Sudden Lights / fot. Ritvars Stankevics
Sudden Lights w Hydrozagadce
Łotewska grupa pogodzi miłośników art rocka i Eurowizji.
Sudden Lights istnieją ponad dekadę, ale głośno o nich, szczególnie poza granicami kraju, zrobiło się za sprawą tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Z utworem Aijā, zaśpiewanym w rodzimym języku, nie udało im się co prawda awansować do finału (zajęli pechowe jedenaste miejsce, pierwsze za awansującą dziesiątką), ale zachwycili rzeszę słuchaczy, nie spodziewających się nawet, że na konkursie muzyki popularnej można znaleźć takie perełki.
Aijā to utwór z wielu stron niepasujący do Eurowizji. Utrzymany w metrum 5/4, silnie inspirowany post-rockiem, z oczywistymi wpływami shoegaze, dream popu i noise popu, rozbudowany i pełen detali, a zarazem idealnie mieszczący się w stu osiemdziesięciu sekundach. Dlatego niepowodzenie w europejskim konkursie nie demotywuje zespołu w kolejnych próbach docierania do słuchaczy i kształtowania swojego brzmienia. Najnowsze utwory, Mēs turpināmies i Mūsu mīlestība, brzmią jak czołówka zachodniej alternatywy gitarowej, więc grupa nie może mieć żadnych kompleksów. Mamy nadzieję, że kolejna płyta jest już w drodze.
Szansa, aby poznać zespół na żywo, wydarzy się już 24 października, kiedy to grupa zagra w warszawskiej Hydrozagadce. Bilety, w cenie 90 zł, można kupić pod tym linkiem. Wydarzenie organizuje agencja Winiary Bookings.