OFF Festival / fot. Radek Zawadzki

Katowice w klimacie OFF: co poza festiwalem?

Festiwalowe lato trwa w najlepsze. Wybieramy miejsca, sprawdzamy line up’y, szukamy najlepszej opcji. Wybór jeszcze nigdy nie był tak trudny. Z każdym rokiem letnich wydarzeń przybywa, a poziom każdego z nich jest bardziej niż konkurencyjny. O wyborze festiwalu już od dawna nie decyduje tylko muzyka – miejsce i otoczenie również mają znaczenie. Szukamy nie tylko świetnego programu, ale też przestrzeni, w której przez kilka dni będzie można złapać oddech. 

Do muzycznych planów warto dodać coś jeszcze – eksploracje miejsca, w którym odbywa się festiwal i skorzystanie z jego nieoczywistych atrakcji. Tym razem przychodzimy z pomocą i podpowiadamy, co do zaoferowania podczas nadchodzącego OFF Festivalu mają Katowice i Dolina trzech Stawów.

Katowice – Miasto Muzyki 

Trudno o bardziej festiwalowe miasto niż Katowice  – w ciągu roku odbywa się tu blisko 30 festiwali z niemal każdym gatunkiem muzycznym: elektroniczny Tauron Nowa Muzyka, alternatywny OFF, metalowy Metal Hammer, techno MAYDAY czy Rawa Blues. Nic więc dziwnego, że od 2015 roku Katowice należą do sieci Miast Kreatywnych UNESCO jako Miasto Muzyki właśnie. 

UNESCO doceniło nie tylko różnorodność muzyczną, ale też twórczość lokalnych  artystów i ich wkład w upowszechnianie muzycznego dziedzictwa. Stolica Górnego Śląska może się pochwalić też imponującą infrastrukturą kulturalną. W mieście funkcjonuje 20 różnych sal koncertowych, w tym jedna z najlepszych na świecie: w nowej siedzibie Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Do tego ponad 20 klubów, kilkanaście studiów nagraniowych, wytwórni płytowych i liczne sklepy muzyczne. 

Sala koncertowa NOSPR z akustyką na światowym poziomie znajduje się na terenie Strefy Kultury – jednego z najbardziej udanych przykładów rewitalizacji terenów poprzemysłowych. Jeszcze w latach 90. funkcjonowała tu kopalnia, dziś jej miejsce zajęły ogromne obiekty kulturalne – Muzeum Śląskie, gromadzące swoje zbiory pod ziemią, oraz Międzynarodowe Centrum Kongresowe z pokrytego trawą dachu, z którego obserwować można zachód słońca. Budynek zdobył zresztą wiele prestiżowych nagród architektonicznych m.in. jako Najlepszy obiekt architektoniczny roku 2015 – Nagroda SARP czy Meeting Planner Power Award 2015 – najlepsze centrum kongresowe w Polsce. Kawałek dalej z tarasu widokowego wieży Szybu Warszawa II zobaczycie też panoramę miasta. Tym samym miejsce to zostało przywrócone mieszkańcom i stało się jedną z największych atrakcji dla turystów. 

Katowicka Moderna

Jednak Katowice to nie tylko wielokrotnie nagradzana architektura współczesna. To także perełka na modernistycznej mapie Polski. Szlak Moderny to unikatowa trasa miejska w centrum składająca się z 17 budynków o unikatowej, przedwojennej architekturze, jednocześnie ukazująca różnorodność użytkową obiektów: od willi mieszkalnych, przez kościoły aż po obiekty użyteczności publicznej. Gmach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i dawnego Sejmu Śląskiego, siedziba Polskiego Radia w Katowicach czy 60 metrowy „drapacz chmur” – jeden z pierwszych, najwyższych budynków ówczesnej Europy to tylko kilka z przykładów. 

Szlak Moderny można zwiedzać ze specjalnie przygotowana mapką do odebrania w Centrum Informacji Miejskiej (Rynek 13) w wersji papierowej lub cyfrowej dostępnej pod tym linkiem. Dodatkowo przy każdym budynku znajdziemy nowoczesną tablicę informacyjną, omawiającą historię tego miejsca. 

Street Art 

Zwiedzając Katowice Szlakiem Modery warto się rozejrzeć i poszukać miejscowego street artu. W całym mieście można bowiem natrafić na ponad 100 murali, głównie za sprawą inicjatywy, która przez ostatnie kilka lat zmieniła przestrzeń miasta. Mowa o Festiwalu Katowice Street Art Urban Sound, który niemal od samego początku współpracuje także z OFF Festivalem. To właśnie w ramach OFFa w 2010 roku powstał jeden z pierwszych wielkoformatowych murali  “Dawno w mieście nie byłem” Marcina Maciejowskiego. 

Ikonicznych prac jest tu jednak więcej: ogromny napis THINK autorstwa madryckiego artysty SpY’a, Kura hiszpańskiego artysty Aryza na ulicy Mariackiej Tylnej czy Przełącznik ESCIFA na Mikusińskiego. Reprodukcja tego ostatniego znalazła się na okładce jednego z albumów światowego street artu, dostępnego w księgarniach na całym świecie.

Katowicki street art przybierał na przestrzeni lat też inne formy, niż murale. Na ulicy 3 Maja 7 znaleźć można instalacje Mony Tusz z charakterystyczną skrzynką w roli głównej. Zresztą niepozorna ul. 3 Maja skrywa w sobie znacznie więcej przykładów sztuki ulicznej. Przed rozpoczęciem któregoś z festiwalowych dni warto zaplanować sobie zwiedzanie miasta śladami street artu. Własną trasę ułożycie przy użyciu interaktywnej mapy od Street Art Cities.

Dolina Trzech Stawów – coś więcej niż tylko park


OFF Festival ma to szczęście, że odbywa się w dynamicznie rozwijającym się mieście, które ma sporo do zaoferowania i miejscu dość unikatowym na skalę kraju, czyli na katowickich Sztauwajerach.

  • To jest park, w którym ludzie na co dzień wypoczywają. My łączymy jego podstawową rolę z unikatowym na skalę światową programem muzycznym. Tym samym osiągamy coś, czego nie ma w innych miejscach, czyli przyjemność w obcowaniu z kulturą. To ma wpływ na ludzi, którzy wybierają nasz festiwal. – mówi Artur Rojek, twórca i dyrektor artystyczny OFFa. 

Dolina Trzech Stawów, znajdująca się około 20 minut drogi od ścisłego centrum Katowic czy kilka minut pieszo od pola namiotowego, jak na warunki festiwalowe jest wyjątkowo przyjazna dla festiwalowiczów. Sama przestrzeń parku zagospodarowana została w taki sposób, by sprzyjać odpoczynkowi – gdzie czas płynie wolniej, a odległości między scenami nie przypominają pasa startowego na lotnisku, którego pokonanie trwa tyle, co połowa koncertu ulubionego artysty. Przemieszczając się między scenami możemy bez pośpiechu zahaczyć o ulokowaną w samym centrum strefę gastronomiczną z leżakami, ławkami a nawet… łóżkiem z pościelą. 

Miejsce to jednak ma do zaoferowania znacznie więcej, niż tylko udostępnienie swojej zielonej przestrzeni festiwalowi. To przede wszystkim teren rekreacji w najlepszym wydaniu, gdzie dosłownie każdy może znaleźć coś dla siebie. Miłośnicy sportów wodnych mogą skorzystać w okolicach Stawu Łąka oraz Stawu Drugiego z dobrodziejstw tamtejszej przystani wodnej oferującej wypożyczanie łódek, kajaków, desek surfingowych czy rowerów wodnych. Dla tradycyjnych rowerzystów też się coś znajdzie – to właśnie tutaj znajduje się podobno najlepsza trasa rowerowo-rolkowa. 

Sposobów na odkrywanie Katowic jak widać, może być kilka i żaden z nich nie musi kolidować z festiwalowymi aktywnościami, a wręcz przeciwnie stanowić jego dopełnienie. Czas spędzony w mieście może przynieść wiele zaskakujących odkryć. W takiej formie OFF Festival i Katowice sprawiają wrażenie współgrać ze sobą. Od kilku lat hasło reklamowe województwa brzmi “Śląskie. Pozytywna energia”. Szukajcie tej energii w pierwszy weekend sierpnia w Dolinie Trzech Stawów.